Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TOP 10 zakupowych tipów rodem z PRL, które uratują nas od zalewu plastiku

Anna Wawszkiewicz
Anna Wawszkiewicz
Pomidorki koktajlowe w plastikowych kubkach, jajka pojemnikach z tworzywa sztucznego, ogórki zapakowane z plastik. Jednorazowe reklamówki przy każdym stoisku z warzywami oraz przy kasach w stu różnych rozmiarach. Pieczywo zamknięte hermetycznie w plastiku, ser żółty zawijany w folię i ryby pakowane do foliówek. Z taką rzeczywistością mamy do czynienia. Od lat 50. kiedy ruszyła masowa produkcja tworzyw sztucznych, wyprodukowaliśmy ponad 9 miliardów ton plastiku. Większość trafiła na śmietnik. Jeśli w dalszym ciągu będziemy w ten sposób obciążać planetę, kolejne pokolenia mogą poznać zupełnie inny świat niż my. Ekologia to nie wymyśl współczesności. Istniała od zawsze, ale nie zawsze tak wiele się o niej mówiło. Czasy PRL nikomu nie kojarzą się z erą zakupoholizmu. Kupowanie produktów często wiązało się z rytuałem (sobotnie zakupy), albo z wielogodzinnym wyczekiwaniem w kolejce. Jednak z PRLu możemy wyciągnąć wiele zakupowych lekcji. Cofnijmy się w czasie, dosłownie i w przenośni. TOP 12 tipów rodem z PRL, które zmienią nasz sposób na codzienne zakupy.
Pomidorki koktajlowe w plastikowych kubkach, jajka pojemnikach z tworzywa sztucznego, ogórki zapakowane z plastik. Jednorazowe reklamówki przy każdym stoisku z warzywami oraz przy kasach w stu różnych rozmiarach. Pieczywo zamknięte hermetycznie w plastiku, ser żółty zawijany w folię i ryby pakowane do foliówek. Z taką rzeczywistością mamy do czynienia. Od lat 50. kiedy ruszyła masowa produkcja tworzyw sztucznych, wyprodukowaliśmy ponad 9 miliardów ton plastiku. Większość trafiła na śmietnik. Jeśli w dalszym ciągu będziemy w ten sposób obciążać planetę, kolejne pokolenia mogą poznać zupełnie inny świat niż my. Ekologia to nie wymyśl współczesności. Istniała od zawsze, ale nie zawsze tak wiele się o niej mówiło. Czasy PRL nikomu nie kojarzą się z erą zakupoholizmu. Kupowanie produktów często wiązało się z rytuałem (sobotnie zakupy), albo z wielogodzinnym wyczekiwaniem w kolejce. Jednak z PRLu możemy wyciągnąć wiele zakupowych lekcji. Cofnijmy się w czasie, dosłownie i w przenośni. TOP 12 tipów rodem z PRL, które zmienią nasz sposób na codzienne zakupy. NAC
Pomidorki koktajlowe w plastikowych kubkach, jajka pojemnikach z tworzywa sztucznego, ogórki zapakowane z plastik. Jednorazowe reklamówki przy każdym stoisku z warzywami oraz przy kasach w stu różnych rozmiarach. Pieczywo zamknięte hermetycznie w plastiku, ser żółty zawijany w folię i ryby pakowane do foliówek. Z taką rzeczywistością mamy do czynienia. Od lat 50. kiedy ruszyła masowa produkcja tworzyw sztucznych, wyprodukowaliśmy ponad 9 miliardów ton plastiku. Większość trafiła na śmietnik. Jeśli w dalszym ciągu będziemy w ten sposób obciążać planetę, kolejne pokolenia mogą poznać zupełnie inny świat niż my. Ekologia to nie wymysł współczesności. Istniała od zawsze, ale nie zawsze tak wiele się o niej mówiło. Czasy PRL nikomu nie kojarzą się z erą zakupoholizmu. Kupowanie produktów często wiązało się z rytuałem (sobotnie zakupy), albo z wielogodzinnym wyczekiwaniem w kolejce. Jednak z PRLu możemy wyciągnąć wiele zakupowych lekcji. Cofnijmy się w czasie, dosłownie i w przenośni. TOP 10 tipów rodem z PRL, które zmienią nasz sposób na codzienne zakupy.
od 12 lat
Wideo

Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: TOP 10 zakupowych tipów rodem z PRL, które uratują nas od zalewu plastiku - Gazeta Lubuska

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany