Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Salski na 112 rocznicę istnienia klubu: ŁKS nie jest nam dany raz na zawsze!

-
Przesłanie prezesa ŁKS - Tomasza Salskiego

Drodzy kibice, sportowcy i przyjaciele ŁKS,
obchodzimy dziś kolejną rocznicę założenia najstarszego klubu sportowego Łodzi. Wydaje mi się, że grupa zapaleńców, która 112 lat temu zaczęła spotykać się na łódzkich placach i to w czasach, gdy o wolnej Polsce można było co najwyżej szeptać po kątach, nie przypuszczała, że ten ich klub będzie w przyszłości czymś więcej niż tylko stowarzyszeniem dbającym o rozwój fizyczny swoich członków.
Dla kolejnych pokoleń łodzian, ale i mieszkańców regionu także, ŁKS stał się przecież kimś niezwykle bliskim sercu. Wystarczyło nadstawić ucha, by przekonać się, że nasz klub towarzyszył ludziom w ich codziennych troskach, w pracy, w nauce, w radościach, w chwilach dobrych i złych. I jeśli rację mają ci, którzy mówią o ŁKS-ie jako o fenomenie społecznym, bo łączącym ludzi bez względu na wyznanie, sympatie polityczne, wykształcenie czy tzw. status społeczny, to prawdziwe znaczenie tegoż fenomenu bez cienia wątpliwości wykracza daleko poza ramy tradycyjnego postrzegania klubu sportowego.
Dzisiaj, w zupełnie innych czasach, pragniemy, by nadal tak, jak już ktoś kiedyś napisał, sukcesy sportowców Łódzkiego Klubu Sportowego nadawały tożsamości miastu, a ŁKS-em wciąż żyła Łódź i nasz region. Historia jest ważna, lecz jeszcze ważniejsze dla nas jest pokazywanie tego, jak ważnym elementem Łodzi jest ŁKS, jaką rolę odgrywa teraz i może odgrywać w przyszłości w życiu społecznym naszego miasta i regionu. Ciąży przecież na nas odpowiedzialność za wychowanie pokoleń.
Założyciele klubu urodzili się w XIX stuleciu. Nasi młodsi zawodnicy i kibice przyszli na świat w XXI wieku, więc praca obecnego zarządu skierowana jest ku przyszłości, by kolejne pokolenia mogły cieszyć się z sukcesów ŁKS i by na jednym z najładniejszych stadionów w Polsce, na którym już niebawem będziemy rozgrywać mecze, każdy czuł się ważny, każdy czuł się jak u siebie, każdy czuł się na miejscu.
Przy tym wszystkim musimy pamiętać o tym, że ŁKS nie jest nam dany raz na zawsze, że nie tylko bez pamięci, ale przede wszystkim bez uczciwej pracy i bez zwykłej ludzkiej przyzwoitości, najmocniejszych fundamentach każdego marzenia, nie zdołamy zapewnić mu „jutra”. Ta ogromna odpowiedzialność, która jest i zobowiązaniem, i zaszczytem, ciąży na każdym ełkaesiaku. Bo wbrew temu, co mogą Wam mówić inni, każdy – czy to na boisku, czy w biurze klubowym, czy w końcu na trybunie, w domu i pracy, tworzy w swój sposób historię klubu i tylko od nas zależy, czy będzie ona pisana godnie – wielkimi literami, czy też skromną kursywą na marginesie.
Pamiętając o wszystkich, którzy w trakcie tych 112 lat wpływali na losy najstarszego łódzkiego klubu, nie bez powodu nazwanym „Łódzkim Klubem Sportowym”, dziękuję kibicom, sportowcom, pracownikom i przyjaciołom ŁKS-u. Dziękuję za Wasze zaangażowanie, pracę, wiarę, każde dobre słowo i krytykę także. Jestem pewny, że to, co piękne dopiero przed nami i pragnę, aby w tym „pięknym” uczestniczyła każda ełkaesianka i każdy ełkaesiak. W końcu w życiu chodzi także o to, by dzielić się dobrymi emocjami.
prezes ŁKS
Tomasz Salski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany