ŁKS został bez napastnika. W tej roli niespodziewanie w pierwszej chwili awizowany był Nawotka, który do tej pory był bocznym obrońcą lub skrzydłowym. Po raz trzeci wyszedł w tym sezonie w podstawowym składzie ŁKS. Zdobył jednego gola w meczu z GKS Jastrzębie (3:0). W swoim CV ma bramkę (po centrostrzale) strzeloną Luce Zidane'owi synowi wielkiego Zinedine Zidane, dziś trenera Realu. Ostatecznie po kilku minutach okazało się, że to Pirulo operował bliżej bramki przeciwnika, choć trzeba powiedzieć, że następowała też wymienność funkcji i na pozycji numer 9 pojawiał się Nawotka. Taka jest jednak prawda, że żaden w nowej roli się nie sprawdził.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?