Pierwszy mecz po przerwie zimowej nie rozpoczął się dla Borussi Dortmund najlepiej. Najpierw Marco Reus skiksował w 100% sytuacji, a następnie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Florian Niederlechner i taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po przerwie nie było lepiej, bo tuż po zmianie stron padł gol na 2:0, natomiast radość kibiców po kontaktowej bramce Juliana Brandta szybko ukrócił Niederlechner, który w 55 minucie zanotował dublet i było już 3:1.
Kluczowy moment tego spotkania miał jednak miejsce minutę później, gdy na boisku pojawił się Erling Håland, który zmienił Łukasza Piszczka. Norweg debiutował w nowych barwach, ale szybko udowodnił, że świetnie rozumie się z kolegami, bo już chwilę później cieszył się z pierwszego gola.
Kontaktowe trafienie świetnie podziałałop na gości i dwie minuty później stan meczu wyrównał Jadon Sancho. Przyjezdnym wciąż było jednak mało, a szczególnie ciężko pracował młody Håland. Jeden z najbardziej obiecujących piłkarzy młodego pokolenia trafił jeszcze w 70. i 79. minucie, kompletując hat-tricka i zapewniając BVB bardzo ważne zwycięstwo.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat