Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To Rycerze Wiosny budowali piłkarską legendę ŁKS [ZDJĘCIA]

p
Na Jacku Bogusiaku można polegać jak na Zawiszy.

Każdy klub w Polsce może zazdrościć ŁKS takiego historyka, który nie tylko przywołuje najważniejsze momenty z życia klubu, ale też nie szczędzi energii do ich pokazania, zapamiętania i promowania ich bohaterów. Podczas meczu z Puszczą Jacek rozdawał wśród kibiców kolejny numer Ełkaesiaka, który każdy kibic piłki nożnej w swojej biblioteczce mieć powinien.
7 kwietnia 1957 roku doszło do historycznego wydarzenia, które na zawsze zapisało się w historii polskiego futbolu. W hitowym jak byśmy dziś powiedzieli ŁKS rozniósł w pył faworyzowanego Górnika, wygrywając w Zabrzu 5:1, po czterech golach Stanisława Barana i jednym Władysława Soporka. Co warte podkreślenia przez większą część spotkania grał w dziesiątkę! ŁKS był jak piorun, który strzelił w stado owiec pisano o tym spotkaniu, a Jerzy Zmarzlik na łamach Przeglądu Sportowego nazwał ełkaesiaków Rycerzami Wiosny. To określenie przylgnęło do zespołu z al. Unii jak żadne inne i dziś znów jest aktualne. W książeczce Jacka Bogusika jest wszystko o tym historycznym wydarzeniu. Więcej powiedzieć się nie da. Znakomita publikacja.
Na koniec warto przypomnieć i zapamiętać bohaterów tamtego wydarzenia. Skład ŁKS: Henryk Szczurzyński - Henryk Stusio, Stanisław Wlazły, Józef Walczak, Henryk Szczepański, Wiesław Jańczyk, Leszek Jezierski, Robert Grzywocz, Stanisław Baran, Władysław Soporek, Kazimierz Kowalec. Trener: Władysław Król.
Żyje jeszcze dwóch bohaterów tego wielkiego meczu - Wiesław Jańczyk w Warszawie i Kazimierz Kowalec w Australii.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany