Tir zmasakrował kobietę przy ul. Przybyszewskiego (wideo, galeria)

(izj)
Na ul. Przybyszewskiego tir śmiertelnie potrącił pieszą.
Na ul. Przybyszewskiego tir śmiertelnie potrącił pieszą. Łukasz Kasprzak
50-letnia kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych przez tira z naczepą, kolos przejechał po niej, masakrując ciało. To był przerażający widok...

Do tragedii doszło wczoraj po godz. 11. Kobieta chciała przejść przez ul. Przyszewskiego przy skrzyżowaniu z ul. Kilińskiego. Szła w stronę ul. Zarzewskiej. Miała zielone światło. Kierowca ciężarowego renault, jadąc ul. Przybyszewskiego od strony al. Rydza-Śmigłego, skorzystał z zielonej strzałki i skręcał w prawo w ul. Kilińskiego. Nawet nie zauważył, że kogoś przejechał.

- Jechałem tuż za tirem - opowiada 30-letni Artur, kierowca renault kangoo. - Przed skrzyżowaniem zatrzymałem się na czerwonym świetle, bo chciałem jechać na wprost. Widziałem wszystko z bliska. Tir zahaczył pieszą prawą stroną maski. Kobieta przewróciła się i auto przejechało po niej wszystkimi kołami po prawej stronie. Ciało kobiety wyglądało makabrycznie. Widziałem już kilka wypadków, ale czegoś tak potwornego jeszcze nie. Zamurowało mnie, kiedy zobaczyłem, że kierowca tira nie zatrzymał się ani na chwilę, tylko skręcił i pojechał dalej. Postanowiłem go zatrzymać. Razem ze mną zaczął go gonić kierowca kia rio, jadący ul. Kilińskiego.
Obaj kierowcy zajechali drogę tirowi około 100 metrów od miejsca zdarzenia, w pobliżu skrzyżowania ul. Kilińskiego z ul. Senatorską.
- Kiedy powiedzieliśmy kierowcy ciężarówki (48-letni mieszkaniec Garwolina w woj. mazowieckim - przyp. red.), co się stało, nie wierzył - kontynuuje pan Artur. - Owszem, widział, iż ktoś przechodzi przez "zebrę", ale był przekonany, że ta osoba zdążyła już przejść.
Kierowca kia wezwał pogotowie i policję. Na miejsce przybył także prokurator.
- Kierowca tira był trzeźwy - mówi podinsp. Henryk Wojtysiak, naczelnik łódzkiej drogówki. - Policjanci zajęli się już szczegółowym wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia.
Z powodu wypadku przejazd przez skrzyżowanie był utrudniony mniej więcej do godz. 15. Do godz. 14.40 po ul. Przybyszewskiego nie jeździły także tramwaje. Uruchomiono dwa autobusy komunikacji zastępczej.

[

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 29

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Tiry na tory! Dla bezpieczeństwa!
A kierowcy ciężarówek wcale nie myślą też miałem sytuację na przejściu dla pieszych z wywrotką której kierowca mnie "nie widział". A widoczność wcale nie jest zła, tylko źli są ludzie którzy jeżdżą.
g
gość
Tiry na tory! Dla bezpieczeństwa!
A kierowcy ciężarówek wcale nie myślą też miałem sytuację na przejściu dla pieszych z wywrotką której kierowca mnie "nie widział". A widoczność wcale nie jest zła, tylko źli są ludzie którzy jeżdżą.
o
obcy
Nie mieszkam na stale w Polsce, ale wydaje mi sie ze przed zielona strzalka trzeba sie zatrzymac jak przed znakiem stopu. To co niestety dzieje sie na polskich drogach to po prostu Bonanza! Nikomu nie zycze byc uczestnikiem ruchu drogowego tutaj, bo to bardzo ryzykowne!!!
a
asik
masakra nadal nie wiedza kim byla ta kobieta...
t
też kierowca
Wiele już widziałem jeżdżąc po europie lecz coś takiego może poruszyć nawet najbardziej twardego faceta. Nie chcę stawać w obronie kierowcy bo to że zawinił nie ulega wątpliwości i oczywiście musi on ponieść wszelkie tego konsekwencje. Ten kierowca prawdopodobnie nigdy nie wsiądzie do ciężarówki a jego psychika też jest w rozsypce dlatego dajmy mu spokój , chyba że chcecie również jego ofiary. Jeden z was pytał jak to możliwe że nic nie czuł że po niej przejechał. Kolego gwarantuję ci że ty również byś nie czuł a zanim zaczniesz wypisywać brednie sam spróbuj tego miodu jakim jest prowadzenie ciężarówki może wtedy byłbyś bardziej powściągliwy w ocenach. Ja też mieszkam w Łodzi i wiem jak równo położona jest kostka na tym skrzyżowaniu. Trzeba się dobrze trzymać aby zjechać z niego nadal siedząc w fotelu. To tyle. Jeszcze tylko dodam że wcale nie mam ochoty wjeżdżać do miasta ciężarówką ale nie mam innego wyjścia.Może więc zamiast atakować kierowcę uderzcie w odpowiedzialnych za obwodnice
k
kolejny obraz głupoty
Wiadomo, że to była wina kierowcy TIR-a. Gdyby się obejrzało film, to dosłyszałoby się, że kierowca TIR-a wjechał WARUNKOWO NA CZERWONYM ŚWIETLE. Nic dziwnego - kolejny łódzki obraz tego, że LUDZIE NIE MYŚLĄ!
...
Kiedyś TIR-ami jeździła elita wśród kierowców.
Dzisiaj-szkoda gadać.
Jak widzę za sbą TIR-a na wszelki wypadek, jeżeli jest taka możliwość, zmieniam pas ruchu.
Widocznie prowdzenie TIR-a to drobnostka, skoro ptrafią pędzić ulicami mista z prędością 100 km/godz.
Są szkoleni jak mają się zachować w razie zagrożenia - cyt. walić w osobówki.
d
do ja
nie dziwię się, przerażający widok!:(
d
do...
to jest tir a nie samochodzik osobowy....Kiedyś z wujkiem jechałam tirem musiałam wchodzić po schodkach aby wejsc ... dziwne uczucie jest trochę jak się jedzie takim kolosem...ale może ja miałam tylko takie wrażenie...
h
haha
nie koło godziny 11;30 a kołlo godziny 11 ... to było przed 11 . ;]
...
Jest to bezwzględna wina kierowcy TIR-a.
Ludzie są ułomni, dlatego dochodzi do wypadków.
Mnie przeraża informacja, że kierowca nawet nie zauwżył, że potrącił przechodnia.
Ciekawe, ilu komentatorów siedziało za kierownicą TIR-a ?.
W
Wymówki
Ciekawe tłumaczenia co niektórych: "bo kabina wysoko", "bo widoczność ograniczona"... Bzdura! Wiem jakie jest pole widoczności z takiego Tira. Owszem widoczność jest lekko ograniczona, ale nie oznacza to że nic nie widać, bardzo łatwo jest zauważyć osobą stojącą blisko takiego samochodu, oczywiście pod warunkiem że się patrzy i uważa w takich miejscach jak zakręty i przejścia dla pieszych, a nie jest myślami w innym świecie.
d
do moni
to że się urodziłaś to był nieszczęśliwy wypadek,mieli widocznie ograniczoną widoczność
d
do moni
w życiu nie czytałem tutaj takich bzdur
ł
łodziak
co wy pieprzycie yogi ma rację,,,szaleją na trasie a teraz w mieście,,,,
myślał że już przeszła,,,,pewnie,,,,miał zieloną strzałkę więc niech stoi dopóki nie będzie pewien
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie