Kierowca odjechał. Każda z płyt ma wymiary 2 m na 3 m i waży kilkaset kilogramów. Jedna z nich runęła na ziemię, a druga wylądowała prawdopodobnie na naczepie tira.
- Z relacji świadków wynika, że kierowca jechał ul. Matek Polskich i skręcał w lewo, w drogę będącą łącznikiem między tą ulicą a ul. Rzgowską - informuje mł. asp. Marzanna Boratyńska z drogówki. - Prawym bokiem naczepy uderzył w wiadukt. Dwie płyty się oderwały. Nie wiemy, dlaczego kierowca się nie zatrzymał.
- Specjaliści z nadzoru budowlanego ocenili, że konstrukcja wiaduktu nie została naruszona - mówi Leszek Matusiak, pełnomocnik dyrektora ICZMP ds. restrukturyzacji. - Jego naprawa będzie nas jednak kosztowała kilka tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?