"The Vice Senior" wygrały łodzianki! Siostry Szydłowskie spełniły marzenie ich mamy

Panie z muzyką są związane od dzieciństwa - śpiewały na konkursach młodzieżowych. Na stałe z muzyką związała się pani Krystyna, absolwentka Akademii Muzycznej w Łodzi. Na swoim koncie ma ponad setkę pierwszoplanowych ról w operetkach. Mieszka w Lublinie. Jej siostry mieszkają i pracują w Łodzi. Pani Elżbieta jest nauczycielką chemii, która przed laty śpiewała na festiwalach muzycznych. Pani Jolanta prowadzi bar na uczelni. Na swoim koncie ma występy w zespole Primo Voto.

- Mama i ciocie są do siebie bardzo podobne, a zarazem bardzo różne - twierdzi córka pani Krystyny.

Panie nie chcą zdradzać, ile która z nich ma lat. Wiadomo, że są po sześćdziesiątce, że pani Krystyna jest najstarsza, a pani Elżbieta o rok od niej młodsza. Najmłodszą z sióstr jest pani Jolanta.

Wszystkie są już babciami (pani Jolanta została nią jako pierwsza z sióstr) i chętnie pomagają dzieciom w opiece nad wnukami.

- Śmiejemy się z ciotecznym rodzeństwem, że będziemy musieli szukać sobie niań do dzieci, bo babcie zajmą się teraz sceniczną karierą - mówi córka pani Krystyny.

Trzy dynamiczne, radosne i pełne uroku damy podbiły serca widzów, śpiewając „Sing Sing, Sing (With a Swing)”, „Kwiat jednej nocy” Alibabek i „The Shoop Shoop Song (It’s in His Kiss)” .

Wygrywając konkurs, otrzymały nagrodę w wysokości 50 tys. zł (jeszcze nie wiedzą, na co ją przeznaczą), wycieczkę marzeń wartą 30 tys. zł (chciałyby zobaczyć Hawaje) i udział w sylwestrowym show w Zakopanem, który będzie transmitowany w TVP 2.

Urszula Dudziak, trenerka sióstr w programie, doceniając ich muzyczny kunszt, powiedziała, że patrząc na nie, widzi, że kobieta może być piękna w każdym wieku.