„Terminator” z siekierą w centrum miasta! Krzyczał: "Jestem terminatorem, za..olę was wszystkich"

Prezent na Walentynki 2015. Prezent walentynkowy dla chłopaka, dla dziewczyny

Agresywnego 33-latka zauważyli policjanci z pabianickiej drogówki (pabianiczanin zaczął do nich machać). Mundurowi wysiedli z radiowozu, żeby go uspokoić. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaczął uciekać. Przebiegł kilkadziesiąt metrów główną ulica miasta w kierunku Zielonej Górki, po czym ruszył w na osiedle. Na ul. Broniewskiego dogonili go policjanci z obstawą. Mężczyzna jednak łatwo nie dał się schwytać. W trakcie szarpaniny kopnął policjantkę w rękę. Ostatecznie policjanci użyli gazu pieprzowego i obezwładnili szaleńca. Okazało się, że w centrum miasta rozegrał się finał całej akcji.

Już w pracy 33-latek zachowywał się agresywnie. Krzyczał i rozrzucał przedmioty, w końcu sięgnął po siekierę wiszącą na ścianie. Wybiegł z nią na ulicę. Po obezwładnieniu szaleńca karetka pogotowia zabrał policjantkę na prześwietlenie ręki, na szczęście nie było widać złamania. 33-latek trafił do pabianickiego szpitala na oddział psychiatryczny, gdzie zostanie m.in. zbadany pod kątek zażywania dopalaczy.

ZOBACZ TEŻ: Samochód wbił się w stację benzynową. Wypadek zarejestrowały kamery