Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teimuraz Sokhadze, kopacz Budowlanych: Nikt nie stanie nam na drodze do złota

(m. st.)
Nic nie ujmując graczom Orkana, nie sądzę, aby byli oni w stanie dotrzymać nam kroku - twierdzi najlepszy kopacz Budowlanych, reprezentant Gruzji Teimuraz Sokhadze. - Bynajmniej nie przemawia przeze mnie głupia zarozumiałość, ale takie są po prostu realia, biorąc pod uwagę aktualny potencjał sportowy obu zespołów. Uważam, że w tej chwili nie ma w Polsce drużyny, która byłaby w stanie zagrodzić nam drogę do zdobycia tytułu mistrza Polski.

Teimuraz Sokhadze w odważnej szarży.

o Aż tak wysoko ocenia pan możliwości Budowlanych?
- Tak, bo nasz klub, a mówię to na podstawie swych doświadczeń z klubów francuskich, jest dobrze poukładany organizacyjnie. Szkolenie też stoi na wysokim profesjonalnym poziomie. Ważny jest też fakt, że moi koledzy mają charakter wielkich wojowników, co w rugby liczy się nade wszystko

o Jak się pan czuje w Łodzi?
- Nie przesadzę, jeżeli powiem, że jak u siebie w domu. Nie tylko dlatego, że w łódzkiej drużynie gra trzech moich rodaków. Nie mniejsze znaczenie ma w tym wszystkim prawdziwie koleżeńska atmosfera w klubie. Gruzini w Polsce są bardzo dobrze odbierani i przyjmowani z wielką sympatią. Nie ukrywam, że jest to bardzo miłe.

o To może zadomowi się pan w Budowlanych na dłużej, niż tylko na jeden sezon?
- Biorę to pod uwagę. Ale rozmowy na ten temat mam podjąć z prezesem i trenerem Budowlanych w kwietniu albo maju przyszłego roku. Nie ukrywam, że chciałbym na dłużej zadomowić się w Łodzi, ale musząchcieć tego obie strony. Dzisiaj nie ma co sobie tym zaprzątać głowy. Obecnie na pierwszym planie jest, nie tylko dla mnie, ale dla całej naszej drużyny, walka o kolejny tytuł mistrza Polski i ponowne zdobycie Pucharu Polski. Kolejny krok na drodze do tego celu zrobimy już jutro!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany