Dlatego łódzcy melomani jeszcze długo nie wezmą szturmem teatrów. Bo choć te oficjalnie otwierają się 6 czerwca, to ich dyrektorzy skupią się w pierwszej kolejności na opracowaniu strategi bezpieczeństwa aktorów, obsługi technicznej i widzów. Na dodatek koniec czerwca oznacza koniec sezonu. Czy warto więc ryzykować i wznawiać normalny repertuar? Tymczasem wiadomo już, że teatry nie rezygnują ze spektakli online i to w sieci będziemy mogli nadal delektować się sztuką teatralną. Choć aktorzy mogą już brać udział w próbach na scenie.
W Teatrze Nowym rozpoczęto próby do dwuosobowych spektakli: „Obietnica poranka”i „Kto odkrył Amerykę”, które przygotowuje Maciej Wojtyszko. Premiera tego pierwszego planowana jest na 25 września w Gdyni, a 9 października w Łodzi na Małej Scenie.
– Mam nadzieję, że uda nam się tak opracować bezpieczny sposób funkcjonowania, żeby móc eksperymentalnie w połowie czerwca zaprosić ograniczoną liczbę widzów na spektakl „Sex dla opornych” na Dużej Scenie – tłumaczy Krzysztof Dudek, dyrektor Teatru Nowego.
Dyrektor przyznał, że mimo całej działalności wirtualnej, której nie przerywają, jest to jedynie teatr zastępczy, który nie ma nic wspólnego z prawdziwym teatrem, do którego potrzeba aktora i widza.
– Jestem już zniecierpliwiony sytuacją i chętnie gościłbym publiczność, ale odpowiedzialność za zdrowie pracowników teatru i widzów spoczywa na mnie, dlatego póki nie będzie to bezpieczne, teatr nie będzie grał na normalnej scenie.
Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?