Te rośliny odstraszają komary. Postaw je na parapecie lub balkonie i pozbądź się nieproszonych gości

Czytacie ten tekst i wszystko zaczyna Was swędzieć na samą myśl? Całkiem możliwe. Zastanawialiście się jednak, dlaczego po ukąszeniu komara na naszej skórze pojawia się bąbel i odczuwamy okropny świąd, że aż trudno powstrzymać się od drapania? Wszystko przez jego ślinę.

Po wkłuciu komar nie tylko zasysa naszą krew, ale i wstrzykuje kropelkę śliny, która ma zapobiec krzepnięciu krwi. Właśnie ta ślina zawiera mnóstwo różnych białek, z których część jest silnymi alergenami. Powodują uwolnienie histaminy i reakcję alergiczną, objawiającą się lekką opuchlizną, zaczerwieniem i tym, co najbardziej daje nam się we znaki - uciążliwym swędzeniem.

Przede wszystkim nie drapać, choć nie jest to proste - w ten sposób tylko pogorszymy sprawę. Jest wiele domowych sposobów, które pomogą nam w walce z uciążliwym swędzeniem. Możemy sięgnąć po okłady z lodu, cebuli, cytryny czy olejki eteryczne, np. lawendowy, cytronelowy lub eukaliptusowy. Warto spróbować posmarować miejsce ukąszenia spirytusem salicylowym lub pastą z aspiryny (tabletkę łączymy z niewielką ilością wody).

Jeżeli domowe metody zawiodą, w aptekach nie brakuje też różnych specjalnych preparatów, które działają antyhistaminowo i łagodzą objawy ukąszeń.

Lepiej jednak zapobiegać takim ukąszeniom i są na to naturalne sposoby. Naszymi sprzymierzeńcami są między innymi rośliny, które całkiem skutecznie odstraszają komary. Wytwarzają olejki eteryczne i roztaczają intensywne zapachy, których te owady po prostu nie lubią. Równocześnie część z nich stanowi piękną dekorację parapetu czy balkonu, inne będziemy mogli wykorzystać w kuchni, by dodać potrawom smaku.