Taxi z dużą mocą (wideo)

- Zdarza się, że klient przy zamawianiu kursu zaznacza, iż chciałby samochód komfortowy i o dużej mocy - mówi Sebastian Opasiak, prezes jednej z łódzkich korporacji. - Mieliśmy takie zgłoszenia od klientów, którym np. spieszyło się na lotnisko do Warszawy czy Krakowa. A są i tacy, którzy po prostu lubią podróżować mocnymi wozami.
Najszybsze łódzkie taksówki to seryjne auta z mocnymi silnikami, ale również samochody, których motory były modyfikowane. Zarówno benzynowe, jak i diesle.

- Jeżdżę czteronapędowym benzynowym audi A8 o pojemności 4,2 litra i 300 KM mocy - informuje Rafał Góreczny, łódzki taksówkarz. - Auto ma jedną wadę - potrafi spalić ponad 20 litrów paliwa na 100 km. Ale jak trzeba, to mknie niczym pocisk.
- Wożę klientów alfą 156, której silnik został zmodyfikowany i ma 190 KM - mówi właściciel alfy romeo z tabliczką "taxi". - Często zdarza się, że klienci proszą, by jak najszybciej zawieźć ich do pracy, bo już są spóźnieni. Wtedy wykorzystuję moc, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
Po Łodzi jeżdżą również takie taksówki, jak chrysler 300M (258 KM), subaru impreza WRX STI (265 KM) czy bmw serii 7 (286 KM).