4 z 10
Poprzednie
Następne
Tarzan Boy, czyli strażak na...estradzie. Marcin Nowak z Łodzi jest śpiewającym pożarnkiem! Zobaczcie ZDJĘCIA
Jak pan Marcin godzi obowiązki służby w straży pożarnej z koncertowaniem?
- To żaden problem, bo strażacy pracują po dwadzieścia cztery godziny, a później mają dwa dni wolnego. Gram koncerty, gdy mam wolne - mówi. - Sporo występuję także podczas urlopu. Czasami gram po pięć koncertów dziennie. Na szczęście gaszenie pożarów nie wymaga używania strun głosowych.
Czy przy tak intensywnym trybie koncertowania można sporo zarobić?
- Pewnie - nie kryje artysta. - Choć z własnej kieszeni trzeba za wszystko zapłacić - dojazdy, noclegi i kręcenie klipów. Po śmierci Krzyśka pomagam też jego dzieciom.