Atrakcyjne lokalizacje, przed szpitalami, dworcami czy uczelniami, są przejmowane przez prywatne korporacje.
- Kilkanaście miesięcy temu prezydent Hanna Zdanowska zapewniała, że w mieście nie będzie korporacyjnych postojów - pomstuje pan Jerzy, taksówkarz z 34-letnim stażem. - Jest jednak inaczej. Na dworcach Łódź Widzew i Łódź Kaliska postoje opanowały Radio Taxi 919 i Dwa- Dwa. Pod nowym terminalem portu lotniczego parkują tylko pojazdy 400 400 i Dwa-Dwa. Jak się tam pojawiamy, od razu każą nam odjeżdżać.
W firmach taksówkarskich tłumaczą się, że postoje zajmują zgodnie z prawem.
- Odbywa się to na podstawie umów podpisanych z właścicielami terenów, np. w przypadku dworca Łódź Widzew jest to PKP - mówi Zbigniew Kozłowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego (Radio Taxi 919). - Za nasz postój musimy płacić, więc nic dziwnego, że nie chcemy tam kierowców z innych firm lub niezrzeszonych, tym bardziej że "głusi" za kurs biorą więcej niż my.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, korporacje płacą za swoje postoje od kilkuset do ponad tysiąca złotych za jedno miejsce postojowe miesięcznie.
By dać niezrzeszonym kierowcom szansę zarobku, miasto w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach, jak dworce i lotnisko, zorganizowało swoje postoje, na których zatrzymywać może się każdy.
- Problem w tym, że są one najczęściej niewidoczne dla klientów, więc i tak wybierają postoje korporacji - mówi pan Jerzy. - Gdy chcieliśmy na dworcu Łódź Widzew umieścić tabliczki zachęcające do korzystania z naszego postoju, zabroniono nam tego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc