MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani formatu muszą sporo nadrobić... | ZDJĘCIA

Paweł Kaczmarek
Paweł Kaczmarek
Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Polska edycja jeszcze nie widziała takich przystojniaków
Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Polska edycja jeszcze nie widziała takich przystojniaków fot. TikTok/ fot. AKPA
Wygląda na to, że uczestnicy polskiej edycji "Rolnik szuka żony" mają sporą konkurencję. Prawdziwą furorę w sieci robią obecnie uczestnicy australijskiej edycji show. Rolnicy z południowej półkuli jeżdżą na karych rumakach, uprawiają ananasy, i łapią fale na desce. A przy tym wszystkim wyjątkowo przyjemnie prezentują się przed kamerami. Aż żal nie zgłosić się do programu...

Czy ktoś tu podkręcił temperaturę, czy tylko Rolnik szuka żony poleciał w telewizji? Nie powinno być żadnym zaskoczeniem, że czołowy show randkowy TVP, podobnie jak i inne najpopularniejsze programy rozrywkowe w Polsce, to format zbudowany na zagranicznej franczyzie. W tym przypadku akurat brytyjskiej - w końcu mało kto potrafi dorównać Brytyjczykom pod względem telewizji reality. Okazuje się jednak, że za granicami naszej pięknej Polski program wygląda zupełnie inaczej, a przynajmniej kierowany jest do innego odbiorcy. Prawdziwą sensacją TikToka stali się niedawno uczestnicy australijskiej edycji. Krótko mówiąc, jest na czym oko zawiesić.

Oczywiście w emitowanym obecnie sezonie znalazło się kilku rolników, jednak uwagę internautów przykuła szczególnie dwójka z nich - farmer Joe i farmer Bert. Z takimi przystojniakami Marta Manowska jeszcze chyba nie miała do czynienia.

Już na pierwszy rzut oka widać, że Australijczycy uderzają w nieco inne tony od Polaków, jeśli chodzi o promowanie programu. Gdzie się nie obejrzeć na profilu show, tam wyskakuje na nas sześciopak farmera Joe. Joe jest rolnikiem z prawdziwego zdarzenia - zawiaduje aż 600 akrami w regionie Snowy Mountains. W programie szuka miłośniczki koni, która dzieliłaby z nim pasję do tych pięknych zwierząt, które sam hoduje.

Farmer Joe pracuje nad budową własnego domu. Do dopełnienia obrazka brakuje mu właśnie tylko żony, z którą - jak sam powiedział - "mógłby wypełnić puste kąty gaworzeniem dzieci". Chciałby uczynić życie swojej partnerki lepszym, licząc na to, że ona to samo zrobi dla niego. A to, że jeździ bez koszuli konno, to już tylko wisienka na torcie.

Przejść obojętnie nie da się również obok uśmiechu farmera Berta z Queensland. Bert wywodzi się z wielopokoleniowej rodziny rolników specjalizującej się w uprawie... ananasów. Chciałby kontynuować tę piękną tradycję. Twierdzi, że ziemia, którą odziedziczył, położona jest w idealnym miejscu, zaledwie 50 minut od dużego miasta i tylko 30 minut do plaży. Poszukuje kobiety, która potrafi czerpać radość z życia, lubi dobrze się bawić i kocha ocean... Za taki uśmiech to i do oceanu można by wskoczyć.

To co, składamy wszystkie wnioski o wizę? Zobaczcie zbliżenia australijskich rolników w naszej galerii...

Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Polska edycja jeszcze nie widziała takich przystojniaków

Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani ...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl