Gdy dotarli na miejsce z pojazdu zostało już niewiele. Tylne koło i kanapa spłonęły całkowicie a bak pod wpływem ognia już zaczynał się topić. Strażacy błyskawicznie ugasili pożar. Po akcji okazało się, że nie można odnaleźć kierowcy.
- Jeden ze świadków poinformował nas, że uciekł - tłumaczył przybyłym na miejsce policjantom jeden ze strażaków.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że właściciel pojazdu wspólnie ze znajomym jechali dwoma motocyklami. Tuż przed skrzyżowaniem pojazd, którym kierował zaczął się palić. Mężczyzna niewiele myśląc zeskoczył z niego i odbiegł na pobocze. Jego kompan widząc co się dzieje odjechał z miejsca zdarzenia. Właściciel pojazdu jeszcze przez chwilę z bezpiecznej odległości przyglądał się płonącemu wrakowi a później uciekł.
Jego zachowanie wskazuje na to, że mógł być pod wpływem alkoholu lub pojazd był kradziony.
Wrak pojazdu pojazdu zablokował dwa pasy ruchu w kierunku wyjazdu na ul. Pabianicką. To sprawiło, że zaczęły się tam tworzyć korki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?