Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy Holender na pierwszym treningu ŁKS

pas
Nowi piłkarze na treningu ŁKS
Nowi piłkarze na treningu ŁKS maciej stanik
Pierwszy trening ŁKS rozpoczął się od wielkiej tajemnicy. Pojawiło się 14 nowych zawodników, ale doznali totalnej amnezji lub zapomnieli języka w gębie. Przemykali po kątach bądź nie chcieli podać swojego nazwiska, twierdząc, że dostali kategoryczny zakaz ujawniania personaliów.

Żeby tajemnica była pełna, to trener Marek Chojnacki nabrał wody w usta i zamknął przed dziennikarzami i kibicami pierwszy trening na stadionie Orła.
Udało się nam ustalić, że wśród nowych graczy jest pięciu Brazylijczyków i jeden... Holender. Przywieźli go ci sami menedżerowie, którzy kierują karierą Pavle Velimirovicia. Czarnogórzec już w Łodzi grać nie będzie, czy zatem w ŁKS nastanie czas nowego bramkarza - Latającego Holendra, jak szybko ochrzcili piłkarza (też nie chciał podać swoich personaliów) kibice?
Jednym z Brazylijczyków, trenujących na Orle, był
24-letni pomocnik Leandro, który należał do najlepszych piłkarzy III ligi. Rozegrał 26 spotkań (15 w Zawiszy Rzgów, 11 w Radomiaku), strzelił 10 bramek (3 w Zawiszy, 7 w Radomiaku).
Nie było na zajęciach Przemysława Kity - głośno mówi się, że w poniedziałek pojawi się na treningu Widzewa. Przyjechał na stadion Mateusz Stąporski, ale nie trenował, gdyż jest chory. Piłkarz jest związany kontraktem z ŁKS do 30 czerwca i nie wie, co będzie dalej. Jak twierdzi, ma propozycję gry z klubu z ekstraklasy.
Najbardziej znanym nowym człowiekiem, który pojawił się przy al. Unii, był mający za sobą świetną ligową przeszłość m.in. w Pogoni, Legii i Zagłębiu Jacek Cyzio, który przywiózł na testy swego syna, 22-letniego Daniela (186 cm wzrostu), który grał na stoperze w II-ligowym Świcie Nowy Dwór - wystąpił w 15 spotkaniach, strzelił dwie bramki.
Na zajęciach odliczyli się też piłkarze, którzy jesienią bronili barw ŁKS (głównie rezerw): Adrian Jurkowski, Artur Golański, Patryk Kubicki, Adrian Olszewski oraz bramkarz Marcin Pająk (ostatnio Olimpia Grudziądz) i obrońca Kamil Bendkowski (Włókniarz Zelów).
Dziś nowi gracze mają trenować na sztucznej płycie przy al. Unii, jutro czeka ich gra kontrolna. Nowi są potrzebni, bo piłkarze drużyny, która nie utrzymała zespołuw ekstraklasie szukają sobie nowych klubów. Podobno w Olimpii Grudządz ma występować Michał Łabędzki.
Nowi piłkarze na treningu ŁKS
Mając dużo czasu przyglądaliśmy się samochodm, którymi przyjeżdżali testowani piłkarze. Żaden nie rzucił nas na kolana.
Bryki były z dziesięć razy tańsze od tych, którymi poruszali się futboliści z kadry Piotra Świerczewskiego, a audi za 100 tysięcy euro, którym jeździł Seweryn Gancarczyk, to w ogóle nieosiągalny szczyt szczytów. Fury i komóry na szczęście nie grają.
Miejmy nadzieję, że z nowych piłkarzy piłkarzy uda się stworzyć zespół, który będzie się godnie prezentował w I lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany