30-latka zmarła we wtorek. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, śmierć pokrzywdzonej mogła mieć związek z zatruciem tzw. „dopalaczami”. Policjanci sprawdzili ostatnie godziny życia zmarłej. Ustalili, że kobieta wraz z trójką znajomych wybrała się na ulicę Piotrkowską w Łodzi. Wraz z dwoma uczestnikami spotkania postanowili, że będą palić dopalacze. Wcześniej jeden z mężczyzn zakupił używkę niewiadomego pochodzenia w okolicach rynku na Górnej.
Gdy, 30-letnia mieszkanka Łodzi i jej 32-letni towarzysz zaciągnęli się dymem, stracili przytomność. Pomimo szybkiej reakcji pogotowia ratunkowego i podjętych prób reanimacji, kobieta zmarła. Jej kolega został odratowany. Drugi mężczyzna, który palił „dopalacz” również źle się poczuł, jednak po pewnym czasie doszedł do siebie bez potrzeby interwencji medycznej. Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który sprzedał niebezpieczną używkę. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Łodzi. W jego mieszkaniu mężczyzny policjanci odnaleźli blisko 240 gramów substancji niewiadomego pochodzenia. Jak wynika ze wstępnych badań część spośród nich stanowiły narkotyki.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono od mężczyzny ponad 31 tysięcy złotych, 355 euro oraz inną walutę. Został mu przedstawiony zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz posiadania znacznej ilości narkotyków. Jest to czyn zagrożony karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Sprawdź pogodę na dziś i kolejne dni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki