Ta wiosna może być bardzo udana dla Widzewa

Nie ma się czemu dziwić.

Przecież jeszcze przed wznowieniem rogrywek szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski Przemysław Cecherz kilkakrotnie deklarował, że celem zespołu, który objął zimą jest regularne wygrywanie bez specjalnego oglądania się na rezultaty, jakie osiągają inne zespoły.

Wydaje się, że to jak najbardziej słuszne podejście, a czas powinien sprzyjać drużynie z al. Piłsudskiego. Na razie najistotniejsze są wyniki.

W poprzedniej kolejce Concordia pokonała w Lubawie najsłabszą drużynę w grupie I, czyli Motor 3:0 (0:0) po trafieniach Martina Stracha (78, 82) oraz golu Adama Dudy (87). jak widać, bramki dla gości padły dopiero w końcowce spotkania.

W niedzielę Duda pewnie będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. W końcu w rundzie jesiennej pierwszej ligi w 2014 roku reprezentował barwy Widzewa. Ten 26-letni napastnik wystąpił w czternastu meczach o punkty, zdobywając jednego gola.

Concordia: Pogorzelec – Kopeć, Edil, Stawikowski (46, Gołębiewski), Lubiejewski (46. M, Pelc) – Burzyński (60, Szmydt), Lewandowski, Kiełtyka, Otręba, Strach (83, Kuczkowski) – Duda.

Nie wolno zapominać, że dorobek punktowy Concordii byłby większy, gdyby nie kara odjęcia trzech „oczek” przez Komisję Dyscyplinarną FIFA.

Widzewiacy znów trenują w Gutowie Małym.
– Stawiamy nacisk na elementy taktycznie, ukierunkowane pod styl gry Concordii. Musimy też zwrócic uwagę na poprawę utrzymania piłki na połowie przeciwnika – mówi Cecherz, cytowany przez oficjalny portal klubu.

Mimo, iż oficjalnie zorganizowana grupa sympatyków Widzewa nie może się pojawić w Elblągu, to wiadomo, że kibice z Łodzi się tam pojawią. Działacze gospodarzy przeznaczyli już nawet dla nich część jednej z trybun.