Szopki w łódzkich kościołach: Święta Rodzina jako uchodźcy w łodzi, na sianie, w grocie...

Jedna z najbardziej oryginalnych szopek w Łodzi powstała w tym roku w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego przy placu Wolności. Figury Maryi, Józefa i Jezusa znajdują się w tam w... drewnianej łódce – Jezus leży na rozłożonej kamizelce ratunkowej, a pod łodzią rozłożone są lustra i niebieski materiał imitujące morze. Takie przedstawienie nawiązuje do tragedii uchodźców z Bliskiego Wschodu, którzy na różne sposoby, m.in. łodziami i pontonami chcą pokonać Morze Śródziemne i dotrzeć do bezpieczniejszej Europy. Podobna szopka powstała również w kościele środowisk twórczych przy ul. Skłodowskiej – Curie.
Dużą popularnością cieszy się także tradycyjna szopka przed łódzką katedrą. Po raz pierwszy od 18 lat nie ma w niej jednak żywych zwierząt. W szopce znajduje się za to w specjalnej szkatułce kamień z groty betlejemskiej, w której narodził się Chrystus. Drugą szopkę można obejrzeć w bocznym ołtarzu katedry.
Tradycyjnie jak co roku w kościele ojcowie klaretyni (ul. Klaretyńska 11) w rolę Świętej Rodziny wcielają się parafianie (jeden z księży pilnuje, by drzwi były dokładnie zamykane, by nie przeziębić dziecka, które „gra” role Jezusa. W szopce są również żywe zwierzęta, m.in.: kury, króliki, kucyk i koza.