Szkoły w Łodzi przyjmują ukraińskie dzieci - już ponad 110 zapisanych, a każdego dnia przychodzą nowe

Szkoły przyjmują ukraińskie dzieci

Już 111 dzieci uchodźców wojennych z Ukrainy zostało zapisanych do miejskich placówek edukacyjnych. Wszystkie rodzice zgłosili już po 24 lutego. 20 dzieci przyjęły przedszkola, 79 – szkoły podstawowe, 7 – licea ogólnokształcące, 2 – szkoły zawodowe i 3 – szkoły podstawowe specjalne. To są dane, zebrane na koniec ubiegłego tygodnia. Wczoraj, tj. w poniedziałek 7 marca, do placówek zgłaszali się kolejni zainteresowani. Dyrektorzy od rana już odbierali telefony i przyjmowali rodziców z dziećmi. Spodziewają się, że każdego dnia będzie ich coraz więcej.

- Przed weekendem przyjęliśmy pięcioro, wczoraj kolejnych pięcioro się zgłosiło – mówiła przed południem Bogumiła Cichacz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 70 przy ul. Rewolucji 1905 r. - To dziewczynki i chłopcy, którzy trafią do klas VII i V.
Ta szkoła ma doświadczenie w pracy z obcokrajowcami – uczy się tu już od dawna kilkanaścioro dzieci m.in. z Ukrainy (najliczniejsza grupa), ale też z Gruzji czy Kamerunu.

- Być może do „naszych” Ukraińców dołączają teraz rodziny, znajomi i chcą, by ich dzieci chodziły razem – przypuszcza dyr. B. Cichacz. - Jesteśmy na nich wszystkich otwarci. Mamy dla nich drobne upominki na powitanie. Nauczyciele od razu też pokazują im szkołę, oprowadzają. Chcemy, aby wiedzieli, że są dla nas ważni.

Michał Różański, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 przyjmie dwoje dzieci do szkoły i jedno do przedszkola.
- Otrzymałem informację, że właśnie zamieszkały w naszym obwodzie – mówi. - Ale największego „przypływu” spodziewamy się w przyszłym tygodniu.

W SP 152 przy ul. 28 Pułku Strzelców Kaniowskich rodzice wczoraj zgłosili czworo dzieci.
- Są w różnym wieku – 9, 10, 13 i 14 lat – wylicza Aneta Stankiewicz, dyrektor szkoły. - Nie mamy problemów z komunikacją z rodzicami, bo pracuje u nas już od 3 lat nauczyciel wspomagający z Ukrainy, a mamy też nauczyciela władającego rosyjskim. Mimo to szukamy też kursów z podstaw języka ukraińskiego, by inni też mogli się nim posługiwać. W szkole rozwiesimy też plansze z podstawowymi słowami po polsku i po ukraińsku, aby wszyscy mogli je poznawać.
Zainteresowanie nauką tego języka jest wśród pedagogów duże. W grę wchodzą na ogół szybkie kursy. Łatwiej się na nich odnajdują osoby, które znają lub pamiętają ze swoich szkolnych lat język rosyjski.
- Zaczęliśmy właśnie naukę na bezpłatnym szkoleniu on-line – mówi Bogumiła Cichacz, dyrektor SP 70. - To nauczyciele różnych przedmiotów.
Dzieci uchodźców z Ukrainy nie znają zwykle wcale polskiego. Świetnie natomiast posługują się angielskim. Dogadanie się z polskimi rówieśnikami nie stanowi zatem dla nich problemu. Z obserwacji nauczycieli wynika, że bardzo szybko też przyswajają podstawy naszego języka.

Przypominamy, że w Łodzi 5 szkół podstawowych i jedno liceum koordynuje zapisy dzieci uchodźców:
• Szkoła Podstawowa nr 170 (ul. Miedziana 1/3)
• Szkoła Podstawowa nr 40 (ul. Praussa 2)
• Szkoła Podstawowa nr 175 (ul. Pomorska 27)
• Szkoła Podstawowa nr 138 (ul św. Franciszka z Asyżu 53)
• Szkoła Podstawowa nr 84 (ul. Wici 16)
• XXIII Liceum Ogólnokształcące (al. Piłsudskiego 159)

Przedszkola miejskie, które tworzą oddziały dla dzieci z Ukrainy to:
• Przedszkole Miejskie nr 163 (ul. Czernika 1/3)
• Przedszkole Miejskie nr 235 (ul. Stawowa 28)
• Przedszkole Miejskie nr 236 (ul. Kusocińskiego 100)
• Przedszkole Miejskie nr 66 (ul. Grażyny 34)
• Przedszkole Miejskie nr 125 (ul. Małachowskiego 14/20)