Szkoły w Łodzi martwią się o swoich uczniów z Ukrainy - wspierają ich ojczyznę na portalach społecznościowych

Niemal w każdej szkole w Łodzi uczą się dzieci z Ukrainy. Stanowią najliczniejszą grupę spośród wszystkich obcokrajowców, których w ostatnich latach przybyło w naszych placówkach oświatowych. W samorządowych jednostkach mamy 754 Ukraińców – 580 w szkołach podstawowych i 174 w ponadpodstawowych. Niektórzy z nich pojechali na ferie do swojej ojczyzny.

– Czworo z sześciorga naszych ukraińskich uczniów wyjechało do domów – mówi Marcin Józefaciuk, dyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła. – Dwie osoby już wróciły, zdążyły zanim wybuchła wojna, ale dwie - nie. Jedna z maturzystek nadal przebywa na Ukrainie z rodzicami. Miała zaplanowaną podróż powrotną, jednak okazuje się ona niemożliwa. Drugi uczeń – chłopiec z klasy I – zapewnia, że jest bezpieczny, ale też pozostaje poza granicami Polski. Jesteśmy z obojgiem w kontakcie. Przedstawiciele samorządu szkolnego zamieścili na facebooku post, w którym solidaryzują się ze swoimi koleżankami i kolegami i z całym narodem ukraińskim.

Zanim ukraińscy uczniowie wyjechali do domów, dyrektor Józefaciuk rozmawiał z nimi o tym, że sytuacja z Rosją się zaostrza i dał im listy z prośbą do urzędników granicznych, aby im nie utrudniali powrotu do szkoły.

O swoich uczniach z Ukrainy myślą też inne szkoły – i podstawowe, i średnie. W mediach społecznościowych publikują słowa wsparcia i symbol ukraińskiej flagi. „Drodzy Uczniowie, Koleżanki i Koledzy z Ukrainy, (...) wyrażamy solidarność z narodem ukraińskim. (...)Jesteśmy z Wami! Dyrekcja i Rada Pedagogiczna oraz Społeczność Uczniowska Technikum nr 3” Także Zespół Szkół Gastronomicznych deklaruje: „Jesteśmy z Wami w tym dramatycznym dla Was, Waszego Narodu i Waszego kraju dniu. Możecie liczyć na naszą pomoc i wsparcie, zrobimy wszystko, abyście czuli się u nas bezpiecznie (...)”