Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szklana pułapka na gołębie. Wpadają tam, słabną i giną, bo nie mogą się wydostać...

(kz)
Ten gołąb długo tłukł się o szybę, nim po kilku dniach padł.
Ten gołąb długo tłukł się o szybę, nim po kilku dniach padł. (kz)
Między budynkami przy ul. Miedzianej 9 i 11 zbudowany jest szklany komin o szerokości około metra. To pułapka na gołębie, które tam wpadają i giną.

Zapis monitoringu i rozmowy radiowej z pościgu policji na ul. Tymienieckiego - FILM

– Padło już co najmniej kilka ptaków. Gdy wpadną w tę szklaną pułapkę, najpierw próbują się wydostać. Uderzają w szybę, a w naszych mieszkaniach słychać wówczas ich rozpaczliwą walkę o wolność – mówi Dorota Darnowska. – Potem słabną i zdychają, choć próbujemy je dokarmiać.
Dorota Darnowska jest członkiem zarządu wspólnoty przy ul. Miedzianej 11. Opowiada, że szklany komin został zbudowany, gdy stawiano sąsiedni budynek pod numerem 9. Inwestor domagał się od Urzędu Miasta, by w kamienicy pod nr 11 (wówczas komunalnej) lokatorom w całym pionie zamurować okna w kuchniach. Ponieważ urząd się nie zgodził, to – by do kuchni trafiało choć trochę światła – inwestor zostawił wolną przestrzeń, ale ją oszklił.
– Teraz żadne służby nie są w stanie uwolnić ptaków, bo dostęp do tego miejsca jest tylko od prywatnego właściciela lokalu z Miedzianej 9. A on bardzo rzadko pojawia się w mieszkaniu – wyjaśnia pani Dorota.
Ptaki dostają się do szklanego szybu przez uchylone okienko pod dachem. Musi ono być otwarte, by przestrzeń była wentylowana. Można je jednak zabezpieczyć chociażby siatką. Ale to może zrobić tylko właściciel lub administrator posesji przy Miedzianej 9. A ten jest nieosiągalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany