Sześćdziesiąt budynków zniknie w Łodzi w 2024 roku. Zostaną wyburzone, a działki przeznaczone na inwestycje

Stan techniczny tych obiektów był fatalny, nie nadawały się już do remontu czy modernizacji. Były to budynki mieszkalne, gospodarcze i użytkowe usytuowane w Śródmieściu, na Chojnach, Starym Polesiu, Zdrowiu, Rokiciu, Starym Widzewie, Górniaku, Złotnie, w Łagiewnikach. Rozbiórki przeprowadzono również m.in. przy ulicach: Zielonej, Łagiewnickiej, Pogonowskiego, Konstantynowskiej, Targowej, Poznańskiej, Cieplarnianej, Żeromskiego 54, Gdańskiej 63, Nagietkowej 5.

Udało się wreszcie uporządkować teren na odcinku ul. Zachodniej od ul. Zielonej do ul. Próchnika. Ten obszar nazywano "łódzką Hiroszimą". Tworzyło go kilka oficyn kamienic, których fronty wyburzono jeszcze w czasach PRL-u, by poszerzyć jezdnię ul. Zachodniej. Z czasem budynki ulegały degradacji, to co z nich zostało wyglądało jak po wybuchu bomby, szpecąc centrum miasta przez dekady. Niektóre z tych nieruchomości nareszcie wyburzono - przy ul. Zachodniej 68, 78 i 80.

W 2023 roku na dobre ruszyło wyburzanie kamienicy przy ul. Kilińskiego 49. Gdy nieruchomość zniknęła, na dawne trasy przy tej ulicy wróciły tramwaje komunikacji miejskiej. Ich ruch wstrzymano na dwa lata ze względów bezpieczeństwa.

Pozbycie się ponad setki zrujnowanych obiektów kosztowało miasto niemal 3,5 mln zł. Ale teraz na pozyskanych w ten sposób działkach będą mogły być realizowane inwestycje przynoszące miastu zyski.