Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szefowi zakładów mięsnych i sieci sklepów "Zbyszko" prokuratura zarzuciła oszustwa na ponad 23 mln zł!

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Licytowano konie ze stadniny w Wiączyniu Dolnym należącej do Zbigniewa K., właściciela zakładów mięsnych „Zbyszko”.
Licytowano konie ze stadniny w Wiączyniu Dolnym należącej do Zbigniewa K., właściciela zakładów mięsnych „Zbyszko”.
Obok 62-letniego Zbigniewa K., właściciela stadniny koni oraz zakładu i sieci sklepów mięsnych „Zbyszko”, któremu prokuratura zarzuciła oszustwa na ponad 23 mln zł, na ławie oskarżonych zasiądą przybysze z… Kirgistanu i Uzbekistanu.

Chodzi o pamiętną aferę, gdy okazało się, że Zbigniew K., któremu grozi do 10 lat więzienia, nie płacił rolnikom za bydło dostarczane zakładom mięsnym „Zbyszko”. Pokrzywdzeni to około 400 hodowców z całej Polski. Doszło nawet do tego, że w 2019 roku odbył się ich protest pod bramą firmy „Zbyszko” w Bedoniu (gmina Andrespol) pod Łodzią.

Pomagali ukrywać majątek szefa firmy "Zbyszko"?

Niedawno prokuratura enigmatycznie poinformowała, że w sprawie tej – oprócz Zbigniewa K. - za „usuwanie składników majątkowych poprzez przeniesienie własności koni w celu uszczuplenia zaspokojenia wierzycieli” zostali oskarżeni: 30-letni syn biznesmena oraz tajemniczy 51-letni mężczyzna i 41-letnia kobieta powiązani z firmą „Zbyszko”. Całej trójce grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Ustaliliśmy, że ów 51-latek to urodzony w Uzbekistanie i mający wyższe wykształcenie Andrei S., który dzisiaj mieszka w powiecie brzezińskim i jest trenerem jeździectwa. Natomiast 41-latka to pochodząca z Kirgistanu Olga S., która też mieszka w powiecie brzezińskim i zajmuje się jeździectwem.

Ponadto zarzuty prokuratorskie usłyszała 76-letnia biegła rewident Barbara K. z Łodzi, która jest na emeryturze. Odpowie za wydanie nieprawdziwej opinii o sprawozdaniu finansowym oraz sytuacji finansowo – majątkowej zakładów mięsnych. Grozi jej wysoka grzywna lub do dwóch lat więzienia. Według prokuratury, firma Zbigniewa K. nabywała od rolników bydło z odroczonym terminem płatności i nie płaciła za dostawy.

Najbardziej pokrzywdzony stracił 3 mln zł!

- Przyjęto, że 62-latek wprowadzał swoich kontrahentów w błąd co do możliwości zrealizowania zobowiązań ze swojej strony. Dało to podstawy do sformułowania wobec niego zarzutów dotyczących oszustwa na szkodę kilkuset dostawców oraz innych podmiotów, które realizowały dostawy innego rodzaju towarów i usług związanych z prowadzoną przez podejrzanego działalnością gospodarczą. Łączna wysokość szkody wyrządzonej tej grupie podmiotów przekracza 21 mln zł. W odniesieniu do poszczególnych pokrzywdzonych są to zróżnicowane sumy sięgające nawet 3 mln zł. Jeden z zarzutów dotyczy także oszustwa na kwotę ponad 2 mln zł na szkodę kontrahenta z Izraela w związku z zawarciem umowy uboju rytualnego zwierząt i dostawy mięsa – wyjaśnia Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

W tym ostatnim przypadku chodzi o to, że firma z Izraela przelała na konto firmy Zbigniewa K. 500 tys. euro. Pieniądze miały ich na poczet zaliczek wypłacanych dostawcom bydła, a zostały użyte na zupełnie inne cele, czyli – jak zaznacza prokuratura – zostały zdefraudowane.

Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Łodzi. Początek procesu nie został jeszcze wyznaczony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szefowi zakładów mięsnych i sieci sklepów "Zbyszko" prokuratura zarzuciła oszustwa na ponad 23 mln zł! - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany