Szczere wyznanie Jacka Rozenka. Straciłem cały majątek. Co się dzieje?

Ma też swoje ciemne, smutne strony, czego przykładem jest Jacek Rozenek.

Aktor przed chorobą nie martwił się o finanse. Gra w filmach i prowadzenie własnej firmy pozwalały na zarabianie godziwych pieniędzy, dzięki czemu mógł prowadzić wystawne życie.

Wszystko zmieniło się po udarze mózgu. Konieczne było długie leczenie i rehabilitacja. Jego stan zdrowia nie pozwalał mu jednak na powrót do pracy, a to oznaczało brak zarobku. Aktor nie tylko wydał oszczędności, ale także wpadł w długi!

- Straciłem cały majątek - wyznał niedawno. - Przed udarem zarabiałem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, a dziś nie mam nic swojego. Musiałem sprzedać mieszkanie warte milion złotych, żeby spłacić długi. A i tak nie wszystko spłaciłem. Powtarzam: nie mam nic!

- Cały czas walczę o to, żeby uniknąć upadłości konsumenckiej. Ale jak ceny pójdą jeszcze w górę, to wszystko może się zmienić. (...) Pieniędzy nie mam wcale. Wszystko, co zarobię, idzie na spłatę długów.

 W 2019 roku Jacek Rozenek przeszedł udar mózgu i znalazł się o krok od śmierci. Jego byłą żoną jest Małgorzata, obecnie Rozenek-Majdan.