Szczepienia na koronawirus w szpitalach Jonschera i Matki Polki. Rozpoczęły się szczepienia na COVID-19 w Łodzi.

150 dawek szczepionki dotarło wczoraj do łódzkiej Matki Polki. Pierwszy zaszczepił się dyrektor Maciej Banach. Jak podkreślał szczepionka to szansa na powrót do normalności, a lekarz w tej sytuacji musi dawać przykład. Potem szczepili się kolejni pracownicy. Szpital ma otrzymywać kolejne dawki raz w tygodniu.

Także do szpitala im. Jonschera w Łodzi dotarło 150 dawek. Wśród pierwszych zaszczepionych był dyrektor placówki Konrad Łukaszewski.

Na razie trwają szczepienia medyków i pracowników DPS-ów. Od 15 stycznia mają się już szczepić zwykli pacjenci, najpierw z grup ryzyka: pensjonariusze DPS, seniorzy, nauczyciele, mundurowi. W łódzkich DPS-ach chęć szczepień zgłosiło już 65 proc. podopiecznych.

- Mieszkańcy cały czas się zgłaszają, dlatego mamy nadzieję, że wyszczepimy wszystkich - mówi Szymon Kostrzewski, dyrektor Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UMŁ.

W miejskich przychodniach w Łodzi zgłoszono 18 punktów szczepień. Przychodnie czekają jeszcze na ostateczną decyzję NFZ. Ma być też siedem zespołów wyjazdowych, w tym zespół do szczepienia nieubezpieczonych bezdomnych.

- Punkty szczepień mają osobne pomieszczenia i wydzielone korytarze, mają lodówki i personel - podkreśla Kostrzewski.

Pacjenci będą mogli zapisywać się bezpośrednio w przychodniach, przez infolinię o numerze 989, specjalną stronę internetową oraz przez Internetowe Konto Pacjenta.