Dwa z nich potrafią już chodzić na smyczy, cieszą się na widok opiekuna, uwielbiają towarzystwo ludzi. Niestety trójka ich rodzeństwa ciągle jest dzika i strachliwa. Choć codziennie pracuje z nimi jedna osoba, psy bardzo trudno się oswajają.
– Nie znamy ich historii, ale musiały przejść jakąś traumę, że tak trudno jest je oswoić – mówi Marta Olesińska ze schroniska. –Na szczęście mamy świetną opiekunkę dla tych psów, radzi sobie doskonale.
Psy zostały w po łowie maja znalezione porzucone w starej szopie przy ul. Wiączyńskiej. Nie było z nimi psiej matki. Zamieszkały w schroniskowym hotelu. Do adopcji gotowy jest dropiaty samiec i suczka bez ogona.
Psiaczki są bardzo nieśmiałe, boją się ludzi, prawdopodobnie ich kontakt z człowiekiem był ograniczony lub urodziły się na wolności. W tej chwili są oswajane. Psiaki potrzebują odpowiedzialnych domów, w których nadrobią braki w socjalizacji.
Ideałem byłyby domy, w których już są przyjaźnie nastawione i otwarte psy, żeby maluchy mogły się od nich uczyć.
Psy są odrobaczone i zaczipowane. Nowy opiekun musi podpisać zobowiązanie, że przywiezie psa na zabieg kastracji lub sterylizacji, który będzie wykonany na koszt schroniska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły