Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szantażysta z Widzewa! Groził, że spali auta i zatruje żywność!

(em)
Szantażysta zostawił w autokomisie plastikową butelkę z substancją łatwopalną i list z żądaniem okupu.
Szantażysta zostawił w autokomisie plastikową butelkę z substancją łatwopalną i list z żądaniem okupu. Maciej Stanik
Łódzcy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który groził zatruciem żywności w hipermarketach Tesco i sklepach Biedronka. Szantażysta wysłał do centrali tych sieci listy z żądaniem okupu.

Próbował też, grożąc podpaleniem, wymusić haracz od właścicieli autokomisu na Widzewie.

Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie przestępcy. Adwokat zatrzymanego wniósł o zwolnienie go za poręczeniem majątkowym w wysokości 30 tys. zł, objęcie zakazem opuszczania kraju i dozorem policyjnym. Tymczasem sąd wypuścił szantażystę na wolność nie stosując żadnych środków zapobiegawczych. Prokuratura złożyła zażalenie. Prawdopodobnie zostanie rozpatrzone w kwietniu.

Mężczyzna z koktajlem Mołotowa i napisanym na komputerze listem pojawił się przed łódzkim autokomisem w nocy. Sforsował metalowy płot i przed jednym z samochodów wystawionych do sprzedaży zostawił butelkę z łatwopalną cieczą i przytwierdzoną do niej kartką. Groził, że jeśli nie dostanie 10 tys. zł, wrzuci na teren autokomisu więcej takich butelek i puści go z dymem. Szantażystę, którego twarz była osłonięta naciągniętym na głowę kapturem, sfilmowała kamera monitoringu. Współwłaściciel autokomisu mówi, że zanim ochroniarz interweniował, intruz rozpłynął się w mroku nocy.

- W liście, który zostawił, był podany numer telefonu, pod który mieliśmy dzwonić. Zawiadomiliśmy policję - mówi pokrzywdzony.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z komendy miejskiej. Zatrzymali szantażystę, gdy odbierał pieniądze. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Widzewska prokuratura sprawdza m.in., za pomocą jakich środków i w jaki sposób chciał zatruć żywność w hipermarketach. Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska, nie chciał komentować sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany