Jedni mówią, że miał odrąbaną głowę, inni, że był cały zmasakrowany. Całe Obory i Smogorzewiec nie mogą otrząsnąć się po morderstwie, do jakiego doszło w piątek wieczorem oraz wypadku samochodowym w Czernikówku, w którym zginęli dwaj młodzi kierowcy. Jednym z nich był prawdopodobnie morderca. Jako pierwsi podaliśmy wczoraj informacje o tym, że młody kierowca, który zginął w wypadku może mieć na sumieniu zamordowanie ojca.
Wersji tego co stało się w feralny piątek jest sporo. Jedna z nich głosi, że kilka dni wcześniej ojciec pokłócił się z synem i biegał za nim z nożem. Syn wyjechał do szpitala, potem wrócił do ojca. W piątek mieli wspólnie spędzać czas. Co się stało potem, to już tylko domysły, choć wiadomo, że pojechali razem samochodem w stronę Smogorzewca. Syn prawdopodobnie zabrał na przejażdżkę toporek, który ojciec kupił wcześniej. Więcej o sprawie w jutrzejszych "Nowościach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru