* Można podać środki uspokajające (właściwie należało zacząć je podawać kilka dni wcześniej, żeby sprawdzić, jak pies czy kot na nie reaguje), ale zawsze trzeba to skonsultować z weterynarzem; samodzielne podawanie leków z domowej apteczki może się skończyć wizytą w lecznicy.
* Dzisiaj psy należy wyprowadzać tylko na smyczy, a spacer powinien być długi i wyczerpujący, żeby nie trzeba było wychodzić po zmroku.
* Kota biegającego swobodnie lepiej zamknąć w domu, bo huk petardy może go wystraszyć, a zwierzak może uciec w nieznane.
* W domu należy zasłonić okna, przygotować bezpieczny, wyciszony kąt dla pupila. Nie użalamy się jednak nad nim, bo on wyczuwa wtedy zagrożenie i boi się jeszcze bardziej.
* Najlepiej nie zostawiać psa samego, a bojaźliwemu kotu przygotować legowisko w transporterze nakrytym grubym kocem lub kołdrą.
* O północy nie otwieramy okien, żeby popatrzeć na fajerwerki, bo ich dźwięk dodatkowo stresuje zwierzę.
* Wychodząc na dwór z psem, który nie odczuwa lęku przed hukiem petard, także nie spuszczajmy go ze smyczy. Gdy coś wybuchnie mu nad głową, też może się przestraszyć, a wtedy pobiegnie na oślep. Łatwo się wtedy zgubi lub wpadnie pod samochód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?