Sylwester dawniej, czyli jak witano Nowy Rok w przedwojennej Łodzi. Archiwalne zdjęcia
Niemiły początek
Rok 1930 Łódź witała Nowy Rok różnymi dramatycznymi wydarzeniami. Na przykład 30-letni Szlama Warszawski zamieszkały przy ul. Jakuba próbował pożegnać się z życiem i zażył kwas karbolowy. Desperata zawieziono do szpitala na Radogoszczu. Powitania 1930 roku nie wspominał też miło 35-letni Szmul Rozenblat, który wpadł do piwnicy domu przy ul. Zgierskiej 45 i doznał wstrząśnięcia mózgu. Natomiast na Zielonym Rynku zmarła 50-letnia Antonina Kowalczyk, mieszkanka ul. Zielonej. Poszła zrobić noworoczne zakupy... W Łodzi i okolicach trwała obława na bandytów, którzy napadli na kancelarię rejenta Rokosowskiego w Zduńskiej Woli. Podobno ukrywali się w dużym mieście..W sylwestrową noc życie odebrał sobie 27-letni Tadeusz Kazbir, plutonowy z 10 Pułku Artylerii Polowej, który mieścił się przy ul. Jerzego 10. Strzelił do siebie z karabinu w lewą pierś...
CZYTAJ DALEJ >>>