– To, co tutaj się wyrabia, to zwykły bandytyzm i trudno to inaczej określić. Jeżeli przewodniczący uzasadnia, że decyzję musi mieć siedem dni wcześniej, bo Sandecja nie wie, gdzie przyjechać na mecz, to dla mnie są to kompletne bzdury – mówił Cacek. – W systemie PZPN dawno ogłosiliśmy, gdzie ma odbyć się mecz. Drugie uzasadnienie jest takie, że do PZPN nie doszła decyzja o zgodzie na organizację imprez masowych. Podczas gdy siedzieliśmy w sali, poinformowałem członków komisji, że dokument jest w drodze do związku. Przewodniczący odparł, że to za późno.
Prezes podkreślił, że taka decyzja może mieć poważne konsekwencje. W sprawie dalszego funkcjonowania klubu nie jest optymistą. – Mam już dość. Rezygnacja? Nie chcę tego mówić na gorąco. Jak dla mnie jest to decyzja kończąca sezon – powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"