Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Cacek: Dla mnie to decyzja kończąca sezon

(bap)
Prezes Widzewa, Sylwester Cacek
Prezes Widzewa, Sylwester Cacek Paweł Łacheta
Prezes Widzewa Sylwester Cacek był obecny podczas obrad specjalnej Komisji ds. Licencji Klubowych, ale opuścił siedzibę związku jeszcze przed zakończeniem posiedzenia. Właściciel klubu w rozmowie z dziennikarzem Radia Łódź nie krył irytacji.

– To, co tutaj się wyrabia, to zwykły bandytyzm i trudno to inaczej określić. Jeżeli przewodniczący uzasadnia, że decyzję musi mieć siedem dni wcześniej, bo Sandecja nie wie, gdzie przyjechać na mecz, to dla mnie są to kompletne bzdury – mówił Cacek. – W systemie PZPN dawno ogłosiliśmy, gdzie ma odbyć się mecz. Drugie uzasadnienie jest takie, że do PZPN nie doszła decyzja o zgodzie na organizację imprez masowych. Podczas gdy siedzieliśmy w sali, poinformowałem członków komisji, że dokument jest w drodze do związku. Przewodniczący odparł, że to za późno.

Prezes podkreślił, że taka decyzja może mieć poważne konsekwencje. W sprawie dalszego funkcjonowania klubu nie jest optymistą. – Mam już dość. Rezygnacja? Nie chcę tego mówić na gorąco. Jak dla mnie jest to decyzja kończąca sezon – powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany