Po operacji i długiej rehabilitacji brązowy medalista MŚ z Berlina (2009 r.) w ubiegłym roku powrócił do treningów. I wydawało się, że może sprawić kolejną niespodziankę na rozpoczynających się w przyszłym tygodniu halowych lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Ergo Arenie w Sopocie.
– Niestety, pech nie opuszcza Sylwka – tłumaczy jego trener, Lech Krakowiak. –11 lutego podczas pokazowego występu w skoku wzwyż w Brnie Bednarek nabawił się urazu żebra. Wstępne badania wykazywały, że to tylko silne stłuczenie, ale po niedzielnych mistrzostwach Polski w Ergo Arenie, okazało się, że że żebro jest złamane. To przeszkodziło mu w wywalczeniu minimum na HMŚ. Jak podkreślał po zawodach wynik 235 cm był w jego zasięgu. Skończyło się jednak na 222 cm i srebrnym medalu mistrzostw.
Bednarek został stypendystą Fundacji Caroline B. LeFrak, której dziadek pochodził z Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?