Sylwester Bednarek ma już minimum na mistrzostwa Europy

Szansę perfekcyjnie wykorzystał Sylwester Bednarek. Trapiony kontuzjami skoczek wzwyż RKS Łódź został mistrzem kraju, ale najważniejsze, iż pokonał 228 cm (w drugiej próbie) i zdobył minimum na HME. Atakował własny halowy rekord życiowy (231cm).

Nie zawiódł główny faworyt do złota w skoku w dal Adrian Strzałkowski. Zawodnik MKS Aleksandrów Łódzki nie miał sobie równych. Zwyciężył wynikiem 7,88 m. Strzałkowski deklaruje, iż w stolicy Czech zamierza skoczyć dalej i myśli o stanięciu na podium.

Czwarta w skoku w dal była Natalia Chacińska (AZS Łódź) z wynikiem 6,04 m. Na tej samej pozycji uplasowała się w biegu na 200 metrów jej klubowa koleżanka, Karolina Zagajewska (24,49 s w finale, a w eliminacjach 24,42 s, rekord życiowy).
Także na czwartym miejscu uplasowali się Mikołaj Justyński na 60 m ppł (AZS Łódź) – 7,90 s oraz jego klubowy kolega, trójskoczek Bartosz Bonecki – 15,41 m. Do finału 60 m ppł nie awansował Krystian Mużdżyński (UKS 55 Łódź) – 8,44 s.

W eliminacjach biegu na 400 metrów odpadły zawodniczki UKS 55 Łódź: Paulina Mamrot (55,70 s), Justyna Saganiak (56,10 s) i Aleksandra Gaworska (56,65 s), na starcie zabrakło Marii Wendler.

W kwalifikacjach odpadły: Sara Dominiak (AZS Łódź) na 800 m (2.14,62 min) i Zagajewska na 60 m (7,65 s), nie powiodło się też Michałowi Majchrzakowi (AZS Łódź) na 60 m.

Skład reprezentacji Polski na ME ma zostać ogłoszony na początku tego tygodnia. Spośród zawodników z województwa łódzkiego w Czechach wystartują: Bednarek, Strzałkowski oraz Adam Kszczot. W Toruniu Kszczot był faworytem w biegu na 800 metrów. Z eliminacji awansował łatwo (1.52,33 min), w finale nie wystartował z powodu przeziębienia.