Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Bednarek już myśli o Sopocie

(m. st.)
Maciej Stanik
Sylwester Bednarek, brązowy medalista mistrzostw świata w skoku wzwyż, po długich perypetiach zdrowotnych, związanych z kontuzją kolana, wrócił do treningów i wziął już udział w kilku oficjalnych zawodach. Najlepszy wynik, jaki uzyskał to 222 cm.

Jak się pan czuje. Nic nie boli, nic nie dolega?
Sylwester Bednarek: – Na szczęście nie i czuję się bardzo dobrze. Trenuję więc codziennie w hali Rudzkiego KS, mojego macierzystego klubu.

Codziennie? Przecież najbliższe halowe mistrzostwa świata, w których ma pan zamiar wziąć udział, dopiero w marcu...
– Ale proszę nie zapominać, że jestem dopiero na wstępnym etapie odbudowywania formy. Czeka mnie jeszcze wiele miesięcy wytężonej pracy szkoleniowej pod okiem trenera Lecha Krakowiaka, zanim znów będę mógł, w miarę regularnie pokonywać wysokość 230 cm. A chcę skakać jeszcze wyżej, abym na halowych MŚ w Sopocie mógł odegrać jakąś bardziej znaczącą rolę.

Jak będą wyglądały przygotowań do tej ważnej imprezy?
– Nie mam jeszcze szczegółowo opracowanego planu, który, obok treningów w hali RKS, obejmowałby zgrupowania i starty poprzedzające MŚ. Na razie pewne jest tylko to, że 2 listopada wyjeżdżam na dwutygodniowe zgrupowanie do Zakopanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany