18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Pszczoły. Twardy pszczelarz - znosi do 20 użądleń dziennie

(izj)
Święto pszczoły w łódzkim zoo.
Święto pszczoły w łódzkim zoo. Paweł Łacheta
Od jednego do nawet dwudziestu pszczelich użądleń dziennie zdarza się w okresie wiosenno-letnim (od początku kwietnia do końca sierpnia) Tomaszowi Trzuskowskiemu, właścicielowi pasieki składającej się ze 150 uli.

Pszczelarz z Sędziejowic (w powiecie łaskim) dzieli się weekend w łódzkim zoo swoimi doświadczeniami w pracy z tymi owadami.

- Czasami śmieję się, że nie mam już takiej części, w którą pszczoła by mnie nie użądliła - opowiada pan Tomasz. - Najczęściej użądlenia zdarzają się w dłonie, bo nimi operuje zawsze najbliżej ula, a ja dodatkowo, ponieważ nie lubię, pracuję bez rękawiczek. Po użądleniu nigdy jednak nie puchnę i nie mam wysypki. Niekiedy bywa jedynie, że użądlenie trochę boli. Zdarza się tak, gdy pszczoła użądli mnie w czubek nosa, w ucho lub pod okiem.

Według pszczelarza, częstotliwość użądleń zależy od nektaru zbieranego przez owady. Najmniej jest ich w maju, kiedy jest zbierany nektar z jabłoni, który działa na nie uspokajająco. Najwięcej - po połowie lipca, w porze nektaru gryczanego, bo ten można zbierać tylko od świtu do godz. 10 i ponieważ pszczoły mają mniej pracy, są rozzłoszczone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany