Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świerk czy jodła? Drzewko na ostatnią chwilę

(aga)
.
. Grzegorz Gałasiński
Święta bez choinki są jak dzwon bez serca, nic więc dziwnego, że łodzianie oblegali w weekend stragany z drzewkami. Tłoczno było na Górniaku, pl. Barlickiego, Bałuckim Rynku i placu u zbiegu al. Kościuszki i al. Mickiewicza.

Ceny - od 30 do 250 zł (w marketach całkiem ładny świerk można kupić już za kilkanaście złotych). Najdroższe są jodły i srebrne świerki. Dziś, jak zapowiadają handlowcy, powinno być trochę taniej.
- Najlepiej sprzedają się drzewka o wysokości do dwóch metrów - mówi pani Agnieszka, sprzedawczyni z Górniaka. - Klienci kupują też pęczki gałązek po 5 zł na stroiki oraz żywe choinki o wysokości ok. 1,5 m w donicach do wysadzenia w ogrodzie lub na działce. Kosztują od 60 do 80 zł.
- Świerk czy jodła? Czy przetrwa chociaż do sylwestra? - zastanawiał się pan Radek i przebierał w drzewkach.
- Nawet cięta choinka może długo stać, mimo że nie ma korzeni - twierdzi pan Bronisław, sprzedawca z pl. Barlickiego. - Wystarczy ją wsadzić do doniczki wypełnionej żółtym piaskiem, a nie zwykłą ziemią, i regularnie podlewać. W zeszłym roku takie drzewko trzymało się u mnie w domu ponad dwa miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany