Światowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami w Łodzi odbył się pod hasłem "Budzimy zrozumienie"

W Miejskej Fabryce Aktywności w Łodzi spotkali się eksperci ZUS, a również przedstawiciele instytucji jak: Narodowy Fundusz Zdrowia, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Miejski Zespół Orzekania o Niepełnosprawności, Wojewódzki Urząd Pracy, a także organizacji pozarządowych wspierających osoby z niepełnosprawnościami jak Fundacji Aktywizacja oraz Fundacji Szansa Dla Niewidomych.

Mamy tu różne urządzenia elektroniczne oraz urządzenia wykorzystywane przez osoby niewidome w pracy, w domu, czy w edukacji - mówi Henryk Rzepka, z fundacji Szansa dla Niewidomych.

Na stoisku tej organizacji można było zobaczyć rysownicę z nakładkami oraz dodatkowymi przyrządami jak linijka lub ekierka służące do wykonywania prostych rysunków, monitor brajlowski, który można podłączyć do komputera lub telefonu i czytać informacje, kamerę pearl działającą jak szybki skaner do dokumentów oraz odtwarzacze książek marki Orion oraz aparaty telefoniczne specjalnie dostosowane dla osób z dysfunkcją wzroku. Z kolei na stoisku fundacji Aktywizacja można było założyć okulary imitujące problemy ze wzrokiem, pochodzić w nich z białą laską lub w specjalnych słuchawkach przekonać się jak słyszy osoba niedosłysząca.

Wspieramy osoby z niepełnosprawnościami, które szukają zatrudnienia. W tej chwili na rynku pracy liczą się kompetencje, wykształcenie i chęć do pracy, a osoby niepełnosprawne mają takie same szanse znaleźć zatrudnienie jak te w pełni sprawne i często są zatrudniane na specjalistycznych stanowiskach - tłumaczy Monika Mitrowska, fundacja Aktywizacja.

Tegoroczne obchody Światowego Dnia Osób z Niepełnosprawnościami (28 września) przebiegało pod hasłem "Budzimy zrozumienie". Jego głównym celem jest podniesienie świadomości na temat niepełnosprawności i postrzegania tych bardziej pokrzywdzonych przez los.

Jedną ze zmian jest mówienie o osobach z niepełnosprawnościami, a nie o osobach niepełnosprawnych. To drugie określenie przez wiele lat stygmatyzowało, osoby były definiowane przez pryzmat niepełnosprawności. Dziś niepełnosprawność jest po prostu jedną z cech określanych daną osobę jak to, że jest pracownikiem, żoną, czy sąsiadką - tłumaczy Katarzyna Tręda-Pisera, rzecznik Osób z Niepełnosprawnościami.