Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Superriksza na Pietrynie! Pokona wertepy na remontowanej ulicy

Michał Kaźmierczak
Elektryczną rikszę można rozpędzić po prostej drodze do 45 km na godz. Po ul. Piotrkowskiej jeździ na razie jeden taki pojazd.
Elektryczną rikszę można rozpędzić po prostej drodze do 45 km na godz. Po ul. Piotrkowskiej jeździ na razie jeden taki pojazd. Paweł Łacheta
Oprócz napędu na pedały ma elektryczny silnik, tarczowe hamulce i wsteczny bieg. Jest w stanie pokonać dziury i rozkopy, których pełno na ­remontowanej ul. Piotrkowskiej…

Jolanta Pieńkowska tańczy rock'n'rolla! - ZOBACZ FILM

Mowa o nowoczesnej elektrycznej rikszy, wybudowanej przez łódzką firmę, która również wypożycza te pojazdy.
– Stworzyliśmy ją z myślą o rikszarzach, którzy mają ogromne problemy z pokonaniem remontowanych odcinków deptaka – mówi Aleksandra Tomczak, właścicielka firmy. – Zamiast pedałować z mozołem, mogą jednym przyciskiem włączyć silnik elektryczny.
Silnik wielkości niedużej walizki potrafi rozpędzić pojazd do 45 km/h. Ukryto go pod ramą. Obok znajduje się litowo-jonowy akumulator, którego pojemność wystarcza na 10 godzin jazdy. Ponowne ładowanie zajmuje całą noc.
Wstecznego biegu można użyć, gdy trójkołowiec np. zagrzebie się w błocie lub nie może przejechać przez zbyt wysoką górkę piachu.

Łódzkie riksze jeżdżą po Chicago

– Na wzór ciężarówek podczas jego działania włącza się sygnał dźwiękowy, który ostrzega przechodniów przed cofającym pojazdem – dodaje Aleksandra Tomczak.
Jak się jeździ elektryczną rikszą?
– Jest bardzo wygodna, jazda nią to prawdziwa przyjemność – stwierdza Michał Krynicki, łódzki rikszarz.
Na razie po ul. Piotrkowskiej jeździ tylko jedna elektryczna riksza.
– Jest w fazie testów – mówi Aleksandra Tomczak. – Jeżeli się sprawdzi, zbudujemy kolejne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany