Subaru XV 2,0l 150 KM. Godny swojego logo [zdjęcia]

Już kolor nadwozia wyróżniał ten samochód. Rzucający się w oczy orange podkreśla także lekkość sylwetki najmniejszego aktualnie na naszym rynku subaru. Wyrazisty przód oraz spory prześwit zdradzają, iż mamy do czynienia z autem, któremu niegroźne są miejskie krawężniki ani polne drogi.

2-litrowy silnik benzynowy oraz 6-biegowa skrzynia manualna to niezły zestaw, którego współpracę można uznać za bardzo udaną. Silnik ma dostateczny zapas mocy, aby radzić sobie bez ociągania w ruchu miejskim. Pozytywnie oceniamy również jego wydajność na trasie.

XV jest nowością w gamie marki Subaru. Mimo wielu podobieństw do konkurentów z segmentu wyróżnia się indywidualnością, choćby ze względu na to, że ma napęd przenoszony na wszystkie koła. Nie przewidziano wersji przednionapędowej. Poza tym przy delikatności bryły nadwozia ma rysy pojazdu, który wiele może także na gorszych nawierzchniach. Dobrym rozwiązaniem, choć naturalnie droższym, jest testowana przez nas wersja z 2-litrowym silnikiem benzynowym. Wbrew pozorom nie jest wcale taki paliwożerny, nawet gdy jeździliśmy nim po drogach gruntowych. Średnie zużycie w naszym teście to ok. 7,5 l/100 km. Kto obawia się jednak dużych kosztów ponoszonych na paliwo, ma do wyboru jeszcze XV z silnikiem 1,6 l (115 KM). Jest także 2-litrowy turbodiesel o mocy 150 KM.

Wybierając testowaną wersję, płacimy 27.570 euro, wersja z silnikiem 1,6 l kosztuje 4 tys. euro mniej, ale jest także skromniej wyposażona.
XV jest godny znaczka Su-baru na masce. To przyzwoity samochód na dłuższe trasy, ale będzie również niezastąpiony dla aktywnych, którzy czasami zjeżdżają z utwardzonych szlaków. Z tego, co wiemy, panie ten model wybierają jako auto do miasta. Podoba im się wysoka pozycja za kierownicą oraz większy niż w typowym aucie osobowym prześwit