W piątkowy wieczór w restauracji Fabrykant przy ul. Siedleckiej punktualnie o 20 wybiły pierwsze takty poloneza Wojciecha Kilara.
Uczniowie przygotowali układ taneczny wraz z nauczycielkami i swoimi partnerkami spoza szkoły ponieważ... brakuje przedstawicieli płci pięknej w klasie maturalnej. - Mamy tylko 3 dziewczyny w ostatniej klasie, ale chłopcom wcale nie przeszkadzało tańczenie z nauczycielami i koleżankami z młodszych klas - opowiada Monika Michalik, dyrektor szkoły. Uczniowie bawili się do późnych godzin nocnych przy muzyce ze światowych list przebojów.