- Sunia miała niewładną lewą łapkę. Było widać, że bardzo cierpi i potrzebuje szybkiej pomocy. Gdy podeszłam do niej, zaczęła lizać mnie po rękach - opowiada studentka. - Pomyślałam, że jeśli zostawię ją, zdechnie w męczarniach.
Pani Karolina wzięła psa na ręce, okryła swoją kurtką i zabrała do samochodu. Zawiozła ranne zwierzę do lecznicy.
- Zrobiliśmy psu prześwietlenie. Okazało się, że śrut roztrzaskał kość w łapce - mówi Bogdan Korczak, lekarz weterynarii, który zajął się ranną suką.
Podczas operacji udało się wyciągnąć śrut. Żeby kość mogła się prawidłowo zrosnąć, jej elementy połączono specjalnym gwoździem.
- Teraz psina, którą nazwaliśmy "Glinka", ma się już lepiej. Próbuje nawet chodzić na kontuzjowanej łapce - mówi lekarz.
Pani Karolina, gdy tylko obowiązki na uczelni jej na to pozwalają, wyprowadza na smyczy swoją pupilkę na spacer. Na jej leczenie wydała już 1000 zł. Marzeniem studentki jest, aby "Glinka" znalazła nowego opiekuna, który wynagrodzi jej krzywdę doznaną od złych ludzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt