Tym razem amunicja roztrzaskała boczną szybę w zaparkowanym na kopercie citroenie C4 (autem porusza się osoba niepełnosprawna). Jak twierdzą mieszkańcy, to już drugi atak na ten sam pojazd!
Okazało się, że kilka dni wcześniej prawdopodobnie ten sam napastnik rozbił boczną szybę w zaparkowanej przed tym samym blokiem skodzie fabii. Jej właściciel zgłosił sprawę na policję. Wymiana szyby kosztowała go kilkaset złotych.
Przypominamy, że o serii ataków na samochody mieszkańców bloków przy ul. Mazowieckiego pisaliśmy jesienią ubiegłego roku. 28 października, po zmroku, zamaskowany bandyta rozbił - za pomocą pistoletu na kulki - szybkę w mieszkaniu na parterze oraz w stojącym tam aucie.
Kilka tygodni wcześniej sprawca uszkodził jeszcze dwa auta oraz szyby w oknach lokatorów. Atak zarejestrowała kamera umieszona prewencyjnie na elewacji budynku. Urządzenie uchwyciło sylwetkę oraz częściowo twarz zbira. Mimo to policji nie udało się zatrzymać sprawcy tych wszystkich szkód. Sprawy umorzono z powodu braku wykrycia sprawcy.
Jak twierdzą mieszkańcy, autorem zleceniodawcą wszystkich szkód jest jeden z byłych lokatorów, z którym są w konflikcie od 2016 roku. "Strzelec" działa na jego zlecenie. O podejrzeniach powiadomili policję.
- Problem się zaczął, gdy zwróciliśmy mu uwagę, że dokarmia gołębie i teraz się mści... - mówią zgodnie. Jak twierdzi Marcin Fiedukowicz, ten wątek też jest badany przez funkcjonariuszy.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?