Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w ośrodkach wojskowych w Tennessee

AIP/ Aleksandra Gersz
W czwartek w mieście Chattanooga w stanie Tennessee doszło do strzelanin w dwóch ośrodkach wojskowych. Nie żyje czterech żołnierzy. Za oba ataki odpowiedzialny jest ten sam napastnik, który został już zastrzelony przez policję.

Do pierwszej ze strzelanin doszło w siedzibie rezerwy amerykańskiej marynarki wojennej, około godziny 11 czasu lokalnego - podaje Reuters. Druga z nich nastąpiła w oddalonym o 10 kilometrów wojskowym centrum rekrutacyjnym. Jak relacjonują świadkowie, usłyszeli oni serię wystrzałów. Policja w Chattanoodze powiadomiła, że za oba ataki odpowiedzialny jest ten sam mężczyzna, która według lokalnych mediów, strzelał z okien samochodu - informuje BBC. Mężczyzna został zastrzelony przez interweniujących funkcjonariuszy.

Z rąk napastnika zginęło czterech żołnierzy piechoty morskiej, tzw. marines. Wcześniej władze miasta informowały, że nie żyje jeden policjant. - Traktujemy to wydarzenie jako akt krajowego terroryzmu - powiedział Bill Killian, prokurator we Wschodnim Dystrykcie Tennessee. Lokalna policja oraz agenci federalni wciąż ustalają motywy, jakimi kierował się napastnik. Jak informuje Reuters, o zdarzeniu został już powiadomiony prezydent Barack Obama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany