Streetworkerzy i wolontariusze nie tylko liczyli, ale i pytali bezdomnych - o ile ci chcieli z nimi rozmawiać - m.in. o wiek, o to, jak długo tak żyją, co spowodowało, że znaleźli się w takiej sytuacji, z czego się utrzymują, pytali także o stan zdrowia, czy ich rozmówcy korzystali z pomocy społecznej, a jeśli tak, to z jakiej, czy przebywali w schroniskach i noclegowniach.
Liczenie osób bezdomnych odbyło się w ramach ogólnopolskiej akcji zarządzonej przez ministerstwo polityki społecznej. Taki spis przeprowadzany jest co dwa lata. Pierwszy miał miejsce w 2013 roku. Udało się wówczas dotrzeć w Łodzi do 1196 bezdomnych osób. W 2015 roku było ich mniej, bo 996, a w 2017 roku liczba ta ponownie wzrosła - do 1036.
Z analizy ankiet przeprowadzonych w ubiegłych latach wynika, że wśród osób, które wylądowały na ulicy, przeważają mężczyźni. Ludzie bez dachu nad głową utrzymują się głównie ze zbierania i sprzedawania surowców wtórnych, żebrania, ale i z prac sezonowych.
Wyniki tegorocznej akcji poznamy prawdopodobnie za 4 - 5 tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice