- To był słoneczny poranek, razem z koleżanką patrolowałyśmy ul. Przemysłową w Zgierzu - opowiada Aldona Haniszewska, strażniczka miejska. - Nagle zauważyłyśmy trzech mężczyzn i kobietę pijących alkohol w miejscu publicznym. Podeszłyśmy, a wtedy tamci zaczęli nam ubliżać. Zostałyśmy także oplute. W końcu jeden z mężczyzn chwycił koleżankę za mundur i urwał jej rękaw. Wtedy zdecydowałam się na obezwładnienie napastnika. Pijany osiłek został rzucony na ziemię i skuty kajdankami.
Na niewiele zdały się próby odbicia kompana, podjęte przez kolegów od butelki. Z nimi także dzielne strażniczki poradziły sobie w mgnieniu oka.
- Mieli pecha, bo jedna z naszych funkcjonariuszek od lat trenuje zapasy i ma tytuł mistrzyni Polski w tej dyscyplinie - mówi Dariusz Bereżewski, komendant Straży Miejskiej w Zgierzu. - Strażniczki poradziły sobie profesjonalnie, udaremniły próbę ataku, a jednocześnie nie poturbowały agresorów zanadto. Ten, który dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej, będzie za to odpowiadał przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły