Sześciu strażników miejskich i dwie strażniczki przy Jednorożcu o godz. 14.15 wykonało po 10 pompek. Potem była powtórka. Nie liczyło się jednak, ile ich zrobia tylko zwrócenie uwagi łodzian na pozyskiwanie funduszy na leczenie 4-letniej Natalki. Bohaterka wydarzenia przyjechała na miejsce akcji na elektrycznym wózku inwalidzkim. Towarzyszyła jej mama i starszy brat.
- Im więcej osob będzie wiedziało o tym, że potrzebne sa pieniądze na leczenie, tym większa szansa, że uda się je uzbierać - mówił Piotr Czyżewski ze Straży Miejskiej, który podjął wyzwanie i robił pompkę za pompką.
Mama Natalki w rozmowie z nami podkreślała, że nie podda się i będzie starała się nagłaśniać zbiórkę póki na koncie nie pojawi się 9 mln zł.
- Terapia genowa daje szansę, że moja córeczka stanie o własnych siłach na nóżkach - opowiadała nam mama Natalki, Marlena Sabanty.
Pieniądze na terapię dla dziewczynki są zbierane na portalu https://siepomaga.pl/natalka-jedrzejczak#gasznchallenge.
Challenge to akcja charytatywna, która ma zwrócić uwagę na zbiórki pieniędzy prowadzone dla dziecka chorego na rdzeniowy zanik mięśni. Nazwa gaszyn pochodzi od miiejscowości w której ją zapoczątkowano dla chorego na rdzeniowy zanik mięśni Wojtusia.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?