Strażnicy miejscy już łapią tam kierowców. Łagiewnicka zamknięta z poślizgiem

Wjazd na ten odcinek jeszcze przez tydzień będą miały autobusy MPK. Mieszkańcy posesji mogą poruszać się po zamkniętej ulicy pod warunkiem uzyskania pozwolenia od wykonawcy remontu, czyli firmy Skanska. W niedzielę nie brakowało kierowców, którzy ignorowali znaki zakazu. Czekał na nich patrol straży miejskiej.
- Właśnie zostałam zatrzymana - skarży się Bożena Kraszewska. - Pracuję przy ulicy Łagiewnickiej i muszę przecież jakoś dostać się do firmy. Strażnicy na szczęście nie wypisali mi mandatu, tylko pouczyli. Mimo to jestem oburzona, bo przecież innymi ulicami nie dojadę.
Kierowcy mają korzystać z objazdu ulicą Franciszkańską lub Zgierską. Sprawdziliśmy - zarówno z jednej, jak i z drugiej strony zamkniętego odcinka Łagiewnickiej są stosowne tablice informacyjne. Stoją też znaki zakazu ruchu i barierki. Na Franciszkańskiej wczoraj nie było żadnych problemów z przejazdem, jedynych zdezorientowanych kierowców spotkaliśmy na skrzyżowaniu Łagiewnickiej z Dolną. Wielu zapuszczało się w tę wąską ulicę, a potem mieli problemy z zawróceniem.
Remont ulicy Łagiewnickiej potrwa 8 miesięcy. W tym czasie zostaną wymienione nawierzchnia i tory tramwajowe. Przy ulicach Stefana i Kowalskiej powstaną sygnalizacje świetlne. Drogowcy planują też budowę wysepek przy przystankach tramwajowych i ułożenie nowych chodników.